To była prawdziwa polska inteligencja!

W dzień „Żołnierzy Wyklętych”. To oni stanowili rzeczywistą polską elitę – miejską i wiejską! To była prawdziwa polska inteligencja!

wpolityce.pl

Najbardziej oblegane uczelnie

Te uczelnie żacy lubią najbardziej

Rz

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na studia w roku akademickim 2011/2012. W pierwszej piątce najbardziej obleganych uczelni znalazły się politechniki z Warszawy, Gdańska, Poznania i Łodzi oraz Uniwersytet Warszawski….Na I rok studiów rozpoczynających się w roku akademickim 2011/2012 do uczelni nadzorowanych przez MNiSW oraz uczelni niepublicznych przyjęto 555 439 osób, w tym na studia pierwszego stopnia i jednolite studia magisterskie 390 326 osób, a na studia drugiego stopnia 165 113 osoby.

Pierwsze sto dni wdrażania reformy nauki

Kudrycka: w pierwszych stu dniach wdrażaliśmy reformę nauki

PAP-Nauka w Polsce

Pierwsze sto dni działania resortu to okres skoncentrowania się na wdrażaniu reformy nauki i szkolnictwa wyższego, przeprowadzonej w poprzedniej kadencji – powiedziała w sobotę minister Barbara Kudrycka.

„Dbaliśmy głównie o to, by wszystkie prawa studentów, które zostały na nowo sformułowane w nowym ustawodawstwie, były zrealizowane w sposób płynny. Dotyczy to nie tylko systemu stypendialnego, ale też zawierania umów ze studentami” – powiedziała minister nauki na sobotniej konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem.

Jak wyjaśniła, ministerstwo stara się wpływać na to, aby uczelnie wprowadzające reformę tworzyły kierunki o profilu praktycznym, po to „by absolwenci mogli odpowiadać oczekiwaniom pracodawców”. Zgodnie z wprowadzoną reformą uczelnie mają prawo same tworzyć nowe kierunki studiów i układać ich programy. Wprowadzone tzw. Krajowe Ramy Kwalifikacji pozwalają szkołom tworzyć więcej kierunków interdyscyplinarnych oraz lepiej dostosować program kształcenia do wymagań rynku pracy.

Minister powiedziała też, że w minionych stu dniach podjęto próbę wypracowania rozwiązań, które w inteligentny sposób mogą prowadzić do zmniejszania barier ograniczających innowacyjność w Polsce. „Pracowaliśmy więc nad nową koncepcją zamrożenia podatku VAT od praw autorskich w sytuacji, w której należało zakładając spółkę od razu – wkładając jako aport prawa autorskie – opłacać taki podatek. Chcemy, aby został zamrożony i aby dopiero po uzyskaniu przychodów ze sprzedaży danych produktów mógł być odmrażany” – powiedziała minister nauki.

Dodała, że wypracowywano również koncepcję wprowadzenia – być może od 2014 roku – dobrowolnych odpisów od CIT-u przedsiębiorców na rzecz jednostek naukowych. „Koncentrowaliśmy się także na tym, by nauka zaprzyjaźniała się bardziej z sektorem gospodarczym” – podsumowała Kudrycka.

PAP – Nauka w Polsce

ekr/ mok/ jbr/bsz

Zasadę wolności słowa w Polsce przyswojono sobie najsłabiej

Wiktor Świetlik: Niekochany buldog republiki. Dlaczego godzimy się na utratę wolności słowa?

wpolityce.pl

Amerykanie w XIX wieku często porównywali wolność słowa do „watchdoga” – psa strażnika, buldoga strzegącego domu, czyli państwa, prawa, demokracji, federacji, uczciwości elit. Na tle krajów anglosaskich Polska w ostatnim dwudziestoleciu dorobiła się co najwyżej jamnika, który – ponieważ w gruncie rzeczy dla wszystkich był irytujący – dziś jest zbiorowo głodzony. Konsekwencje już widać, a będzie ich więcej. Ucieszeni, że pies już nie ujada, mieszkańcy domu będą regularnie okradani i napadani. Cieszyć z tego może się tylko głupiec lub złodziej.

Może to zawodowe zboczenie, rodzaj fanatyzmu osoby zaangażowanej w pewną walkę, ale mam wrażenie, że ze wszelkich podstawowych zasad systemu przedstawicielskiego zasadę wolności słowa w Polsce przyswojono sobie najsłabiej. Oczywiście nie w warstwie deklaratywnej – w niej jest doskonale.

…..

tak naprawdę mamy do czynienia z imitacją krytyki, jej udawaniem, bo tak naprawdę ma ona tylko sens wtedy, kiedy właśnie zagraża układowi władzy, gnając go do pracy. Najważniejszym motywatorem do „dobrej roboty” dla rządzących w państwie demokratycznym jest konkurencja. A tu mamy jasno powiedziane, że krytyka musi być tak zredukowana, by ta konkurencja nie mogła zagrozić rządzącym.

Równocześnie tworzone są kody pozwalające a priori wykluczyć niektóre tematy, uznać sam fakt zajmowania się nimi za naganny i personalnie skreślający autora, tak jak wspomniany Adam Michnik z góry skreślał grzebiących w niewygodnej historii naukowców z IPN, obsypując ich stekami obelg….

Wiktor Świetlik (ur. 1978), dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Prawdziwy szturm na politechniki

Uniwersytet już tak nie kusi

Dziennik Polski

UCZELNIE. Podczas ostatniej rekrutacji na studia kandydaci przypuścili prawdziwy szturm na politechniki. Uniwersytety, które jeszcze kilka lat temu brylowały w rankingach, dziś są dla kandydatów mniej atrakcyjne niż uczelnie rolnicze.

Resort nauki podsumował wyniki ostatniej rekrutacji na studia. Uczelnie raczej nie mogą mieć powodów do zadowolenia. W porównaniu z poprzednim rokiem przyjęły o ponad 38 tys. osób mniej. To efekt niżu demograficznego.

Spadek liczby studentów najbardziej odczuwalny jest na studiach płatnych pierwszego stopnia (kończących się licencjatem)//

Media pod lupą Obywatelskiej Komisji Etyki Mediów

Oświadczenie Obywatelskiej Komisji Etyki Mediów ws. marszu w obronie wolności mediów

wpolityce.pl

Obywatelska Komisja Etyki Mediów zwraca uwagę na rozwijającą się od miesięcy skrajnie nierzetelną politykę informacyjną w głównych stacjach telewizyjnych.

18 lutego 2012 doszło do zmanipulowania (ostatnio przemilczenia) trzeciego już z kolei wielotysięcznego Marszu wolnościowego w Warszawie. Potwierdza to naszym zdaniem katastrofalny stan mediów, zobowiązanych ustawowo – również prywatnych – do służby na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i podawania rzetelnych informacji. W istocie są one podporządkowane interesom władzy, właścicieli lub biznesu reklamowego…

Jak to bowiem jest możliwe, że główne serwisy informacyjne zarówno telewizji publicznej, jak i telewizji prywatnych pominęły tak istotne wydarzenie jak Marsz Wolności Słowa? W jaki sposób odpowiedzialni dziennikarze mogli przeoczyć około 25 tysięcy ludzi, którzy wyszli na ulice, by protestować przeciwko ograniczaniu wolnego słowa i tendencyjnej polityce przydzielania miejsc na multipleksach?

Podporządkowanie głównych telewizji interesom władzy i grup biznesu prowadzi do ograniczania obywatelskiego prawa do informacji, jednocześnie pozwala odwoływać się do najniższych instynktów

Masowa komunikacja miała sprawić, że każdy będzie miał dostęp do prawdy

Smród kłamstwa

fakty.interia.pl

Kłamstwo szeroko rozpowszechnione ciągnie się za sprawą w nieskończoność, jak przysłowiowy smród za wojskiem. I tak samo jak to jest ze smrodem – choćbyś nie wiem ile razy go przygważdżał, nie przygwoździsz.

Masowa komunikacja miała sprawić, że każdy będzie miał dostęp do prawdy – a okazała się sposobem jeszcze skuteczniejszym od dawniej stosowanych, żeby uczynić kłamstwo wszechpotężnym. Każdą prawdę można dziś zasypać takim stosem fałszów, że wydobycie jej na wierzch będzie wymagało wysiłku. Choćby był to wysiłek minimalny – cóż za problem wydobyć z netu odpowiednie dane? – i tak większości nie będzie się go chciało podejmować. A przecież to głosowanie większości jest w tym świecie legitymizacją dla władzy i bogactwa.

Jak zdobyć studentów ?

Polowanie uczelni na studenta. Chętnie – zza granicy

GW

Głowią się, jak zdobyć kandydatów. Szukają ich nawet poza granicami kraju. Nerwowo, bo zgodę na zwiększenie limitów przyjęć na studia musi wyrazić resort szkolnictwa wyższego. Przed uczelniami niełatwy sezon rekrutacyjny

….Naszą ofertę w tym roku skierujemy do polonii amerykańskiej. Wiele osób mieszkających w Ameryce ma w Polsce rodzinę, do tego wiele z nich to powroty trzeciego i czwartego pokolenia do ojczyzny. Chcemy naszą ofertą zainteresować środowiska polonijne, by te do studiowania u nas zachęciły dzieci czy wnuków z kraju – zapowiada rektor.

Kolejnym priorytetem jest utrzymanie filii białostockiego uniwersytetu w Wilnie. Ta działa na Litwie od kilku lat, na kierunkach ekonomia i informatyka kształcą się młodzi Polacy mieszkający za naszą wschodnią granicą.

Marsz w obronie wolności mediów

7-8 tysięcy osób wzięło udział w marszu w obronie wolności mediów. Ziemkiewicz: „Przyszedłem podziękować”

wpolityce.pl

7-8 tysięcy osób wzięło udział w marszu w obronie wolności mediów. Głównym postulatem uczestników było przyznanie TV Trwam miejsca na multipleksie. Organizatorami wydarzenia były poznański Klub Gazety Polskiej oraz Stowarzyszenie Solidarni 2010. Marsz wyruszył ok. godz. 14 sprzed Sejmu, a rozwiązał się przed Pałacem Prezydenckim.

Wśród uczestników nasz korespondent dostrzegł Rafała Ziemkiewicza, który tak mówi o swoich motywach:

Przyszedłem podziękować ludziom, którzy tu przyszli. Nie po to, by stawać na czele, bo jesteśmy jako dziennikarze od czegoś innego, ale podziękować ludziom za to, że nas wspierają. Nas, czyli dziennikarzy, który starają się odkłamywać propagandę, którzy się starają odkłamywać salon i tę wizję Polski, która jest narzucana Polakom za pomocą mediów  elektronicznych, a która ma tyle wspólnego z rzeczywistością, co za czasów PRL-u. Żyjemy znów w czasach totalnego zakłamania, i trzeba kruszyć te szczeliny, tę skorupę. I każdy, kto nas w tym wspiera i usiłuje zwrócić uwagę społeczeństwa na to, że jest ogłupiane systematycznie i okłamywane tak jak za PRL-u, robi coś bardzo ważnego, za co należy się głęboka wdzięczność ze strony dziennikarzy…..

Pomoc dla niezależnej fundacji

Fundacja Ośrodka Karta uzyska pomoc finansową na działalność

wpolityce.pl

Fundacja Ośrodka Karta, dokumentująca i upowszechniająca najnowszą historię Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, uzyska wsparcie z budżetu państwa. Fundacja, której istnienie jest zagrożone, dostanie 0,5 mln zł z resortu kultury i ok. 200-300 tys. zł z MSZ.

Pomoc dla fundacji zadeklarował dziś na konferencji poświęconej 30-leciu „Karty” minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.

Poinformował, że pieniądze w wysokości 0,5 mln zł trafią na konto fundacji jeszcze w marcu, natomiast do końca maja resort kultury ma przygotować umowę cywilno-prawną dla fundacji „na realizację przedsięwzięć w okresie wielu lat”.

Pomoc dla fundacji w wysokości od 200 do 300 tys. zł zadeklarował także podsekretarz stanu w MSZ Jerzy Pomianowski.

Fundacja Ośrodka Karta to niezależna organizacja, ma obecnie poważne trudności finansowe. Nie posiada żadnych własnych funduszy, rezerw finansowych ani zabezpieczenia w postaci trwałego lub wieloletniego finansowania ze struktur państwa, samorządu czy innych podmiotów.