List otwarty nauczycieli akademickich za prawem do życia
Nasz Dziennik, 11.08.2011
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: list otwarty | Leave a comment »
Nasz Dziennik, 11.08.2011
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: list otwarty | Leave a comment »
Listy otwarte do rektora Uniwersytetu Wrocławskiego
Blog ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego
Filed under: Z internetu | Tagged: konferencja, list otwarty, rektor, Uniwersytet Wrocławski, wolność słowa | Leave a comment »
Polscy naukowcy jednak bronią wolności słowa
fronda.pl
Kuriozalna decyzja władz UKSW o odwołaniu konferencji naukowej na temat homoseksualizmu doczekała się reakcji środowiska naukowego. W obronie wolności dociekań wystąpili m.in. profesorowie Jacek Bartyzel, Tadeusz Kisielewski i Bogdan Szlachta. Publikujemy ich list otwarty.
Zadaniem nauki jest refleksja krytyczna nad rzeczywistością, a nie powielanie panujących przesądów i mitów. Nauka rodzi się więc wtedy, gdy ludzki rozum przebija się przez skorupę popularnych poglądów i bada rzeczywistość nie taką, jaka wydaje się ona być większości czy wpływowym ośrodkom opiniotwórczym, lecz taką, jaka ona rzeczywiście jest. Ethos naukowca stoi więc w jaskrawej sprzeczności z podporządkowaniem się panującym sloganom, ideologiom czy modom intelektualnym. Stąd jeszcze w średniowieczu zrodziła się idea autonomii uniwersyteckiej, jako sfery stojącej poza nakazami politycznymi i ideologicznymi.
Żyjemy dziś w społeczeństwie demokratycznym co do sposobu obierania władzy i liberalnym co do panującej tu zasady uprawnień poszczególnych jednostek. Wydawać by się więc mogło, że wolność badań naukowych powinna tu być zagwarantowana w sposób tak silny, jaki nieznany jest innym formom ustrojowym.
Niestety, praktyka pokazuje zupełnie coś innego. Od upadku komunizmu, który wprost ograniczał badania naukowe z przyczyn politycznych i doktrynalnych, pojawia się tendencja do czegoś, co można by nazwać – za Alexisem de Tocqueville’m – mianem „miękkiego despotyzmu”, czyli cenzury stosowanej za pomocą nacisku opinii publicznej, które to miano uzurpują sobie niektóre wpływowe gazety i stacje telewizyjne. Po 1989 roku szczególną w tym względzie, nieformalną rolę pełniła „Gazeta Wyborcza”, która dyktowała co „inteligentowi” myśleć wypada, a co nie przystoi. Wraz z postępującą degradacją środowiska politycznego skupionego wokół tejże gazety wydawało się, że czasy te szczęśliwie mamy już za sobą.
Niestety, skłonność tego środowiska polityczno-medialnego do terroryzmu ideologicznego nie wygasła, czego doświadczyli studenci – członkowie Koła Naukowego Myśli Politycznej i Prawnej im. Wojciecha Wasiutyńskiego z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, którzy ośmielili się zorganizować „politycznie niepoprawną” konferencję na temat „Homoseksualizm z naukowego i religijnego punktu widzenia”. Ci młodzi ludzie – kierując się zdrowym instynktem rozumnego poznania rzeczywistości – zorganizowali konferencję, w której o homoseksualizmie mieli mówić ci, którzy nie przyjmują polityczno-poprawnego tonu współczesnych mediów i ośmielają się badać homoseksualizm, przedstawiając także jego uboczne, godne pożałowania efekty.
Ataki lewicowych gazet i grupek aktywistów homoseksualnych (zwykle powiązanych z postkomunistyczną lewicą) nie mogą dziwić. Musi jednak zastanawiać decyzja władz UKSW, które ugięły się przed atakami medialnymi i odwołały wspomnianą konferencję. Dziwimy się, że polscy naukowcy w ogóle ustępują z postulatu wolności badań naukowych pod wpływem gazet, cenzurując swoje obiekty badawcze i przyjmując istnienie pozanaukowych, ideologicznie uwarunkowanych tematów „tabu”. Jeszcze bardziej dziwimy się, że stało się to na uczelni katolickiej, którą „religijny punkt widzenia” kwestii homoseksualnej powinien szczególnie interesować z racji wyrazistego zdania w tej sprawie Magisterium Kościoła katolickiego.
Wychodząc z powyższych założeń, my – naukowcy polscy, zgłaszamy zdecydowany sprzeciw wobec prób ograniczenia wolności uniwersyteckiej przez media i grupki politycznych aktywistów. Mamy nadzieję, że podobna sytuacja nigdy już nie przyniesie wstydu żadnemu z polskich ośrodków naukowych………..
(podpisy)
Filed under: Patologie akademickie, Z internetu | Tagged: decyzja władz, Ethos naukowca, list otwarty, Polscy naukowcy, reakcja środowiska naukowego, UKSW, wolność badań | 4 Komentarze »
Minister pracy ma kłopot z wróżbitą
Dziennik
Wróżbita, refleksolog, radiesteta, astrolog i bioenergoterapeuta – wreszcie wiadomo, co trzeba robić, żeby wykonywać te zawody. Określiło to Ministerstwo Pracy w specjalnej klasyfikacji. Przeciwko dokumentowi protestują naukowcy, którzy napisali do minister Jolanty Fedak „List otwarty w obronie rozumu”. Bo jak określić, kto może być wróżką? – pytają.
„Klasyfikacja zawodów i specjalności” nie tylko systematyzuje zawody i specjalności występujące na rynku pracy. Niezwykle precyzyjnie określa też, co trzeba robić, żeby je wykonywać.
Informacje z dokumentu wykorzystują m.in. urzędy pracy, GUS i ZUS. Na jej podstawie urzędy pracy rejestrują bezrobotnych. Informację o zawodzie trzeba też podać, wnioskując o orzeczenie utraty zdolności do pracy.
„Gdzie jest granica idiotyzmu?” – irytuje się prof. Łukasz Turski z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN, który zainicjował protest. I dodaje: „Nie można się czuć bezpiecznie w państwie, w którym powstają takie dokumenty”.
„Uznawanie tego rodzaju szarlatanerii jest nie do pomyślenia w XXI wieku” – dodaje psycholog, dr Tomasz Witkowski. I pyta: „Rozumiem, że bezrobotna wróżka mogłaby się zgłosić do urzędu pracy po zasiłek?”.
Klasyfikacja widnieje na oficjalnej stronie internetowej urzędów pracy, które podlegają ministerstwu Jolanty Fedak. To właśnie do niej zaadresowano „List otwarty w obronie rozumu”. Podpisy zbierane są od wczoraj. Petycję momentalnie podpisało kilkudziesięciu naukowców, głównie fizyków. Pod wieczór podpisów było już kilkaset.
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: Klasyfikacja zawodów, list otwarty, rozum, zawód | 6 Komentarzy »
Nasza Polska 17.02.2009
Filed under: Patologie akademickie, Przegląd prasy | Tagged: list otwarty, NFA, oceny, pracownicy nauki | Leave a comment »
List otwarty NFA
Polska The Times – Gazeta Krakowska 5.02.2009
Filed under: Patologie akademickie, Przegląd prasy | Tagged: list otwarty, NFA, oceny, patologie | Leave a comment »
LIST OTWARTY PRACOWNIKÓW INSTYTUTU NAUK POLITYCZNYCH I DZIENNIKARSTWA UNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO
Strona Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UŚ
My – pracownicy Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego – pragniemy wyrazić swoje oburzenie i stanowczy sprzeciw wobec sposobu, w jaki przedstawiono nasz Instytut w programie „Na uczelniach bez zmian” z cyklu „Bronisław Wildstein przedstawia”, wyemitowanym 3 grudnia br. na antenie programu 1 Telewizji Polskiej. Program ten – przygotowany w sposób sprzeczny z podstawowymi standardami profesjonalnego dziennikarstwa oraz zasadami etycznymi, jakie winny obowiązywać w mediach, zwłaszcza publicznych – został przez nas przyjęty negatywnie i odebrany jako próba podważenia niekwestionowanego dorobku i autorytetu, zarówno Instytutu, jak i jego pracowników….
Filed under: Patologie akademickie, Z internetu | Tagged: list otwarty, Uniwersytet Śląski | Leave a comment »
List otwarty Niezależnego Forum Akademickiego
w sprawie niemerytorycznych ocen pracowników nauki
Portal NFA
…W Polsce niemal nikt nie wierzy, że o karierach akademickich decydują kryteria merytoryczne. Świadczy o tym chociażby fakt, że liczne petycje NFA w sprawach reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego podpisują na ogół przedstawiciele Polonii akademickiej, lub byli już pracownicy naukowi. Większość pracujących w Polsce pracowników naukowych, którzy popierają te postulaty, nie ujawnia swojego poparcia z uzasadnionej obawy o konsekwencje takiego ujawnienia (zasadna obawa o utrącenie habilitacji, doktoratu, grantów, mobbing i ostracyzm środowiskowy).
Najwyższy czas, aby w ramach reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego wprowadzono realne zmiany w zakresie zatrudniania i oceny pracowników nauki, na podstawie jawnych i przejrzystych kryteriów merytorycznych, zgodnie ze standardami międzynarodowymi.
Filed under: Patologie akademickie, Reforma Kudryckiej, Z internetu | Tagged: kryteria merytoryczne, list otwarty, NFA, oceny pracowników nauki | 1 Comment »
List otwarty wykładowców UJ
Rz
Kraków, 19 stycznia 2009 r.
Jego Magnificencja
Prof. dr hab. Karol Musioł
Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego
Pragniemy wyrazić nasze zaniepokojenie wydarzeniem, do jakiego doszło w dniu 13 stycznia br. na posiedzeniu Rady Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Fakt uniemożliwienia wszczęcia procedury habilitacyjnej dr. Markowi Migalskiemu bez podniesienia jakichkolwiek merytorycznych argumentów i wbrew jednomyślnej, pozytywnej ocenie jego dorobku naukowego przez Zespół powołany w tym celu przez Radę Wydziału, rodzi uzasadnione podejrzenia, że o wyniku tajnego głosowania zadecydowały względy niemające nic wspólnego z kryteriami, jakie określa ustawa o tytule i stopniach naukowych.
Wyrażamy nadzieję, że mimo tego incydentu Uniwersytet Jagielloński pozostanie miejscem, w którym podstawą do decyzji w sprawach personalnych nie będą uprzedzenia czy też porachunki o charakterze osobistym i politycznym.
Filed under: Nauka a PRL, Patologie akademickie, Przegląd prasy | Tagged: list otwarty, Marek Migalski, rektor UJ, wykładowcy UJ | 1 Comment »
List otwarty w obronie wolności słowa
Rz
Socjolog prof. Andrzej Zybertowicz został skazany prawomocnym wyrokiem za zdanie, które pojawiło się w jego publicystycznym artykule w „Rzeczpospolitej”.
Brzmiało ono: „Adam Michnik wielokrotnie powtarzał: ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację”. Jest rzeczą oczywistą, że zdanie to nie miało charakteru cytatu, ale parafrazy. Miało ono, zdaniem autora, ilustrować sposób argumentacji Michnika. My, niżej podpisani, bez względu na to, czy zgadzamy się z takim podsumowaniem argumentacji Michnika, czy uważamy je za przesadne, twierdzimy, że publicysta ma prawo formułować tego typu, również błędne, opinie na temat uczestników publicznej debaty. Sytuacja, gdy sąd rozstrzyga trafność publicystycznego artykułu, a jeśli nie zgadza się z nim, skazuje jego autora, jest absolutnie nie do przyjęcia. Jest aktem cenzury i łamaniem wolności słowa. Nie pierwszy raz Adam Michnik pozywa swoich krytyków przed sąd i nie pierwszy raz uzyskuje wyrok za głoszenie nieprzychylnych mu opinii. Problemem nie jest jednak osoba redaktora „Gazety Wyborczej”, ale praktyka, która daje sądom władzę skazywania autorów za ich opinie. Jako osoby piszące i formułujące swoje oceny nie możemy się zgodzić, aby wpływowe postacie wykorzystywały sądy w naszym kraju dla zamykania ust swoim krytykom. Dlatego stwierdzamy publicznie: podpisujemy się pod zdaniem, które wygłosił prof. Andrzej Zybertowicz. Powtarzamy: Adam Michnik wielokrotnie argumentował: ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację.
Poparcie dla listu można wyrazić wypełniając formularz. Nazwiska osób popierających opublikujemy na stronie rp.pl
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: list otwarty, poparcie, wolność słowa | 8 Komentarzy »
Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com. WP Designer.