Jagielloński i Warszawski jak Oxford i Cambridge?

 

kudrycka3

Jagielloński i Warszawski jak Oxford i Cambridge? 

ROZMOWA. – Chcemy wyłaniać „okręty flagowe” – mówi prof. BARBARA KUDRYCKA

 Postanowiliśmy przede wszystkim uprościć procedurę. Obecnie w sprawie habilitacji decydują Rady Wydziałów. Po zmianach o przyznaniu stopnia decydować będzie specjalna zewnętrzna komisja. W jej skład wejdą eksperci wyznaczeni przez Centralną Komisję do Spraw Stopni i Tytułów oraz Radę Wydziału. Kandydat ubiegający się o tytuł będzie mógł ponadto wskazać uczelnię i wydział, z którego mają pochodzić eksperci oceniający jego dorobek. Komisja skupi się przede wszystkim na ocenie całego dorobku naukowego kandydata. Nie będzie już przymusu pisania rozprawy habilitacyjnej. Zniknie także tzw. kolokwium habilitacyjne. W przypadku nauk społecznych i humanistycznych w dorobku naukowym będzie liczyć się przede wszystkim liczba dotychczasowych publikacji i tzw. cytowań. W przypadku kierunków inżynieryjno-technicznych poza publikacjami duże znaczenie będą miały też patenty i wynalazki. Istotne znaczenie powinny mieć także w tej procedurze zasady jawności i przejrzystości.

Uniwersytet Jagielloński i Warszawski – jako jednostki naukowe – daleko wyprzedzają inne polskie uczelnie. Może – na wzór Oxford i Cambridge – zrobić z tych uniwersytetów ośrodki naprawdę elitarne?

– Konsultujemy nasz pomysł, by wyłaniać uczelnie, które staną się Krajowymi Naukowymi Ośrodkami Wiodącymi, czyli tzw. okrętami flagowymi. Ich zadaniem będzie skupianie największego potencjału badawczego i intelektualnego, czyli w efekcie podnoszenie jakości kształcenia wyższego i badań naukowych w Polsce. Nie oznacza to jednak, że chcemy tym samym po macoszemu traktować uczelnie mniejsze z innych ośrodków.