70. rocznica wybuchu II wojny światowej
PAP – Nauka w Polsce
Filed under: Z internetu | Tagged: historia, II wojna światowa, rocznica | Leave a comment »
PAP – Nauka w Polsce
Filed under: Z internetu | Tagged: historia, II wojna światowa, rocznica | Leave a comment »
Oświadczenie Rzecznika Praw Obywatelskich
Janusza Kochanowskiego
salon24
1 września 1939 roku Polska została napadnięta przez hitlerowskie Niemcy, 17 września przez sowiecką Rosję. W wyniku paktu Ribbentrop–Mołotow kraje te dokonały IV rozbioru Polski, podjęły też działania mające na celu zniszczenie naszego państwa i eksterminację jego obywateli.
Trzeba podkreślić, że Polska nie związała się z Hitlerem przeciwko Rosji, gdyż oznaczałoby to w najlepszym razie wasalizację naszego kraju. Nie związała się również z Rosją przeciwko Niemcom, gdyż oznaczałoby to w najlepszym razie sytuację, którą poznaliśmy po 1945 roku.
Nasz kraj wybrał samotną walkę, która militarnie od początku była skazana na przegraną. Poniósł z tego powodu straszliwe konsekwencje: między innymi – jak wynika z najnowszych ustaleń IPN – w latach 1939-1945 zginęło od 5,6 do 5,8 mln polskich obywateli, Polska straciła część swego terytorium, a Polacy utracili też wolność na pół wieku. Stając jednak przed tragicznym wyborem nie mieli wątpliwości – wybrali walkę z wrogiem, w imię słynnych słów Józefa Becka: My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor.
Filed under: Z internetu | Tagged: godność, historia, honor, II wojna światowa, oświadczenie, rocznica, RPO | 2 Komentarze »
środa 26 sierpnia 2009 11:29
Dziennik
Czy w swoich badaniach i publikacjach IPN reaguje na te nowe wątki i tezy pojawiające się w debatach u obu naszych sąsiadów? Czy prowadzicie w tym obszarze świadomą politykę? Przypominacie choćby zbrodnie niemieckie albo czym była dla Polaków okupacja sowiecka w latach 1939 – 1941?
Instytut Pamięci Narodowej zajmuje się oczywiście tymi problemami. Ale też nie jest tak, że wypowiada się jakiś urzędnik kremlowski, a my piszemy pracę mówiącą, jak jest naprawdę. Ale w naszych książkach i wystąpieniach prezentujemy fakty, choć nie zawsze nakłada się to w czasie z wystąpieniami te prawdy podważającymi. Poza tym IPN nie jest instytucją odpowiedzialną za prowadzenie polityki historycznej państwa polskiego. Mamy zupełnie inne zadania, choć oczywiście realizując ustawę o Instytucie, niejako automatycznie dostarczamy argumentacji opartej na badaniach naukowych do ewentualnego prowadzenia polityki historycznej. A są w Rzeczypospolitej instytucje, takie jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych, podległe mu instytuty polskie za granicami, Muzeum Historii Polski, do prowadzanie polityki historycznej powołane. Powinna ona być przemyślana i długofalowa. Zresztą w kontekście debat niemieckich i rosyjskich podstawowym zadaniem instytucji polskich powinno być rozwijanie własnych badań, nie tylko przez IPN, i forsowanie naszego punktu widzenia. Bo nikt nas w tym nie zastąpi. Jeśli uchylimy się od tego zadania, naszą historię zaczną pisać inni i inni zaczną naszą przeszłość interpretować.
Najkrócej rzecz biorąc i wracając trochę do tezy z początku rozmowy, naszą najlepszą polityką historyczną jest prawda?
Dokładnie. Najnowsza historia Polski jest dla narodów Europy wyrzutem sumienia. Nie kolaborowała z Hitlerem, walczyła z Hitlerem i komunizmem, następnie długofalowo stawiała opór komunizmowi. Robiła to konsekwentnie, choć nie wszystkie narody potrafiły się na to zdobyć. To bywa wyrzutem sumienia, czasem przechodzącym w zniecierpliwienie i niechęć. To normalny mechanizm społeczny i psychologiczny, który nie powinien jednak nas przerażać. Mamy prawo czerpać argumenty z własnej historii, uczestnicząc w wyścigu o prestiż narodów europejskich.
Wiem, że Instytut Pamięci Narodowej przygotowuje własne przedsięwzięcia związane z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Co konkretnie planujecie?
Uruchomimy kolejny edukacyjny portal internetowy 1września39.pl. Ukażą się dwa duże albumy, pierwszy o zniszczeniach Warszawy, a drugi o kampanii wrześniowej. Ukaże się też książka pani doktor Marii Wardzyńskiej „Był rok 1939. Operacja Tannenberg”. Będzie też dużo publikacji regionalnych w naszych oddziałach o Wrześniu ’39 i o rocznicy agresji sowieckiej. Będą gry edukacyjne „Awans” i „Pamięć ’39”. Będą konferencje naukowe, jak ta międzynarodowa we Wrocławiu o militarnych i politycznych aspektach kampanii polskiej 1939, ciekawe wystawy w Radomiu i Wrocławiu czy wystawy-instalacje uliczne w kształcie bomb, min. w Warszawie i Białymstoku. Do szkół trafią płyty DVD „Wojna w filmie”, zainaugurujemy też projekt edukacyjny „Kamienie pamięci – znajdź bohatera Września”. W wielu naszych oddziałach będą wykłady, rajdy, pokazy filmowe czy spotkania z młodzieżą i kombatantami, słowem setki imprez rocznicowych. Ponadto powiemy, jakie dokumenty zostały ostatnio odnalezione na temat tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Po raz pierwszy publicznie zaprezentujemy też tom studiów na temat polskich strat w II wojnie światowej. Dokonaliśmy podsumowania tego, co się działo przez ostatnie pół wieku w tym obszarze w polskiej historiografii. Podsumowaliśmy też naszą akcję liczenia strat i już możemy powiedzieć w przybliżeniu, jaka była ogólna wielkość polskich strat ludzkich. Oczywiście nadal będziemy prowadzili badania, próbując ją uściślić.
To są straty tylko osobowe czy też materialne?
Tylko osobowe. Wedle naszych obecnych szacunków dotychczas funkcjonująca w obiegu publicznym liczba 6 milionów obywateli polskich, którzy zginęli z rąk Niemców, nie jest precyzyjna, w rzeczywistości było to od 200 do 400 tysięcy mniej. Nieco mniejsza, niż sądzono, jest liczba Polaków, którzy zginęli z rąk Sowietów, ale więcej, niż do tej pory uważano, było represjonowanych. Co oczywiście w niczym nie zmienia ogromu polskich strat i cierpień. Naszym generalnym celem jest stworzenie – we współpracy z Fundacją Karta i Fundacją Polsko-Niemieckie Pojednanie – pełnej listy osobowej obywateli polskich represjonowanych i zamordowanych.
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: badania, historia, II wojna światowa, IPN | Leave a comment »
GW
Pod oświadczeniem podpisali się m.in. była przewodnicząca Bundestagu Rita Süssmuth oraz pierwszy szef Urzędu ds. Akt Stasi Joachim Gauck i jego następczyni Marianne Birthler.
GW
W całej Europie obchodzimy właśnie 20. rocznicę zmierzchu komunistycznych dyktatur w Europie Środkowo-Wschodniej. Uroczystości i konferencje, wystawy i filmy przypominają odwagę wielu ludzi, którzy pokojowo protestując, nie tylko pokonali dyktaturę, ale też zbudowali fundamenty dla demokracji i doprowadzili do obalenia podziału Niemiec i Europy.
Przyczyną podziału i trwającego ponad cztery dziesięciolecia komunistycznego zniewolenia Europy Wschodniej i Środkowej była druga wojna światowa. Dlatego też ze wstydem i smutkiem przypominamy sobie o dniu 1 września 1939 roku, kiedy to nazistowskie Niemcynapadły na Polskę. Osiem dni wcześniej Niemcy i Związek Radziecki podpisali ów nieszczęsny niemiecko-sowiecki pakt, na mocy którego oba totalitarne państwa podzieliły między sobą państwa nadbałtyckie oraz Polskę, Finlandię i Rumunię.
Niemiecki i sowiecki napad na Polskę we wrześniu 1939 roku był preludium do bezprecedensowej niszczycielskiej wojny, którą Niemcy przysporzyli swoim sąsiadom w całej Europie, zwłaszcza w Polsce, jak również w Związku Radzieckim niepojętych cierpień.
Po wyzwoleniu Europy i Niemiec z nazizmu we wszystkich państwach miano nadzieję, że przyszłość wypełni życie w wolności i demokracji. Wielu jednak gorzko się rozczarowało.
W osłabionych wojną i nazistowskimi rządami państwach Europy Środkowo-Wschodniej oraz części Niemiec Związek Radziecki wprowadził nowy reżim. Miało to katastrofalne skutki dla społeczeństwa, gospodarki i kultury oraz rzeszy ludzi, którzy byli prześladowani lub stracili życie, ponieważ stanęli komunistom na przeszkodzie………………..
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: 70 rocznica, II wojna światowa, Niemieccy intelektualiści | 2 Komentarze »
TVP Historia
Filed under: Z internetu | Tagged: II wojna światowa, rocznica, Światowy Zjazd Polskich Kombatantów | 1 Comment »
Rz, Paweł Lisicki 05-06-2009
W lutym – podawała „Rz” – minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu zaproponował wprowadzenie odpowiedzialności karnej za negowanie zwycięstwa ZSRR w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Jak to w Rosji bywa, na pomyśle ministra skończyć się nie mogło i zaraz potem grupa deputowanych Jednej Rosji wniosła do Dumy projekt poprawek do kodeksu karnego. Cel? Mają one przeciwdziałać pomniejszaniu roli Związku Radzieckiego w zwycięstwie nad faszystami oraz przewidują kary za „nazywanie przestępstwem działań koalicji antyhitlerowskiej”.
Hm, bardzo to ciekawy postulat. Z pewnością autorzy tego projektu przez „działania koalicji antyhitlerowskiej” rozumieją działania armii sowieckiej. Tym sposobem do więzienia powinna trafić większość historyków polskich, litewskich, węgierskich czy łotewskich, którzy bronią heretyckiej tezy, zgodnie z którą Sowieci popełniali na zajętych przez siebie terenach zbrodnie wojenne i byli siłą okupacyjną….
Ciekaw jestem tylko, ile czasu rosyjskim ekspertom zabierze dojście do tego wniosku. Gdy to się już stanie, mogliby, sądzę, połączyć siły z niektórymi znawcami niemieckimi. Okazałoby się wówczas, że wojna została wywołana przez Polaków; że sprawcami Holokaustu byli Europejczycy; że jedynym obrońcą praw człowieka stał się towarzysz Stalin; i że Armia Czerwona niosła Europie wolność i wyzwolenie. Oto jak mogłaby wyglądać prawidłowa wersja dziejów. Absurdalne? Zapewne. Ale nie takie rzeczy już, dzięki sprawnej propagandzie, zdobywały uznanie.
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: historia, II wojna światowa, Rosja, wersja | Leave a comment »
Rz
Nikt nie wie, ilu polskich obywateli zginęło podczas II wojny światowej. Wiadome jest tylko jedno – na pewno nie 6 milionów.
6 028 000 – to oficjalna liczba polskich strat osobowych, którą można było znaleźć w każdej peerelowskiej encyklopedii i książce poświęconej II wojnie światowej. Z czasem liczba ta stała się jednym z fundamentów polityki historycznej komunistycznego państwa. Miała dowodzić, jak bardzo naród polski ucierpiał pod jarzmem „hitlerowskiego okupanta”. Nie zmieniło się to po 1989 roku.
Owe 6 milionów gładko przeszło do obiegu naukowego i dyskursu publicznego w niepodległej Polsce. Dzisiaj jest czymś oczywistym, liczbą machinalnie powtarzaną w dyskusjach, artykułach prasowych czy wystąpieniach polityków. Jedyna różnica sprowadza się do tego, że czasami liczbę tę opatruje się komentarzem, iż połowę spośród zabitych stanowili Żydzi. W PRL wolano o tym nie wspominać. W wolnej Polsce nikt nie zadał sobie jednak trudu podjęcia próby weryfikacji tej liczby. Niewiele osób dociekało nawet, skąd się właściwie wzięła. Odpowiedź dla wielu może się okazać szokująca.
Wszystko bowiem wskazuje na to, że wymyślił ją zaraz po wojnie… Jakub Berman. 17 grudnia 1946 roku szef Biura Odszkodowań Wojennych przy Prezydium Rady Ministrów Jerzy Osiecki przedstawił mu trudności statystyków i demografów dotyczące ustalenia liczby polskich obywateli zabitych podczas wojny. Berman, pełniący wówczas funkcję podsekretarza stanu w Prezydium Rady Ministrów, rozwiał te wątpliwości w dość bezceremonialny sposób. „Ustalić liczbę zabitych na 6 mln ludzi” – brzmiała dyrektywa komunistycznego dygnitarza.
Skąd wzięła się jednak końcówka 28 tysięcy? Sprawę wyjaśnił po latach znawca niemieckiej okupacji, profesor Czesław Madajczyk. W jednej z prywatnych rozmów miał powiedzieć, że dodano ją, aby liczba 6 milionów nie wyglądała podejrzanie i żeby dodać jej wiarygodności.
lu obywateli II Rzeczypospolitej zginęło więc podczas II wojny światowej? – Tego nikt nie wie. Liczba ta może spaść do 4,5 miliona, ale równie dobrze może podskoczyć do 7 – 8 milionów. Do pierwszej wersji przychylają się historycy, którzy starają się policzyć wszystkich zabitych, do drugiej demografowie, którzy do swoich szacunków stosują metody demografii i statystyki. Sam jestem bardzo ciekaw, co z tego wyjdzie – mówi historyk dr Andrzej Krzysztof Kunert. We wrześniu tego roku – z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej – IPN i Ośrodek „Karta” zamierzają wydać opracowanie, w którym najlepsi polscy specjaliści spróbują oszacować straty wojenne naszego kraju.
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: demografia, II wojna światowa, oszacowanie, straty osobowe | Leave a comment »