wpolityce,pl
….Trzecia lekcja: nie ma wolności bez wolnych mediów. Nixon z Mitchellem i całą szeroką grupą przestępczą na szczytach władzy był bliski zwycięstwa – cichego zamachu stanu. II władza – władza wykonawcza – potrafiła skutecznie manipulować I władzą – prawodawczą. Sądy – III władza – były jak dziecko we mgle. Dopiero gazeta „The Washington Post” i stopniowo dołączające inne media uświadomiły Kongres i Sąd Najwyższy o zagrożeniu demokracji i spowodowały ich wejście do gry. Nic nie zastąpiło – i nigdy ani nigdzie nie zastąpi – profesjonalizmu, odwagi, wytrwałości i solidarności IV władzy – dziennikarzy, redaktorów naczelnych, wydawców i właścicieli. Oraz poparcia czytelników, widzów i słuchaczy.
Filed under: Z internetu | Leave a comment »