Symptomy współpracy z SB
Dziennik Polski
LUSTRACJA. Naukowiec za umieszczenie na liście agentów wini IPN. Za rzekome inne krzywdy – także swą uczelnię.
Kilka lat spotykał się z esbekiem w kawiarni i opowiadał, co słychać w instytucie. Dziś uważa się za pokrzywdzonego i niesłusznie oskarżonego o współpracę z SB. Do Instytutu Pamięci Narodowej oraz władz UJ ma pretensję, iż nie wyjaśniły zarzutów pod jego adresem.
Z materiałów dostępnych na stronie Uniwersytetu Jagiellońskiego wyłania się jednak nieco inny obraz tej historii.
Filed under: Przegląd prasy | Tagged: IPN, lustracja, naukowiec, UJ |
Skomentuj