Kraków nie chciał legendarnej biblioteki
GW 25.08.2008
„Wybitny polonista prof. Henryk Markiewicz sprzedaje swój unikatowy zbiór biblioteczny. W Krakowie jednak nikt nie był nim zainteresowany, więc białe kruki pojadą do Szczecina
Pracujemy obecnie nad skatalogowaniem zbioru, a to olbrzymia praca – opowiada Lucjan Bąbolewski, dyrektor Książnicy Pomorskiej, która przejmie kolekcję. – Bardzo się cieszymy, że udało nam się dogadać z panem profesorem. Zwrócił się najpierw do Biblioteki Jagiellońskiej, ale była ona zainteresowana tylko wybiórczo. Prof. Markiewiczowi zależało, aby to był komplet.
– Nic mi nie wiadomo, aby została nam złożona taka oferta – twierdzi Zdzisław Pietrzyk, dyrektor Biblioteki Jagiellońskiej. – Praktycznie już nie kupujemy bibliotek profesorskich. Jeśli coś do nas trafia, nawet z tak wspaniałego zbioru jak ten prof. Markiewicza, zwykle są to jednak dublety. Nasza polityka jest taka, że trzymamy po dwa egzemplarze każdego dzieła wydanego w Polsce. To oznacza 4,5 mln książek tylko w głównym gmachu!
Dyrektor Pietrzyk twierdzi też, że w Jagiellonce nie ma warunków do przechowywania podobnej kolekcji w komplecie. Jego zdaniem trzeba by ją rozproszyć po magazynach. – A byłoby szkoda – uważa.
Polonista prof. Jerzy Jarzębski jest zdziwiony, że w Krakowie nikt nie był zainteresowany kolekcją prof. Markiewicza. – Ta kolekcja jest legendarna – zaznacza. – Biblioteka Jagiellońska wcale nie ma wszystkiego. O jej zbiorach zagranicznych mam nie najlepsze zdanie. Parę razy szukałem czegoś i nie znalazłem, a w zbiorach prof. Markiewicza z pewnością wiele z tego jest.”
Filed under: Przegląd prasy | 1 Comment »